V konferencja MPOLE "Lasy dla lepszego życia"

12 listopada 2007 09:51 2007 Wersja do druku

Przez dwa listopadowe dni (5–6) w warszawskim hotelu Sheraton trwała V konferencja Ministerialnego Procesu Ochrony Lasów w Europie. Jej efektem są dokumenty dotyczące współpracy na płaszczyźnie leśnej 46 państw sygnatariuszy, których przedstawiciele byli obecni na sali obrad.


Termin konferencji niezbyt fortunnie zbiegł się z inauguracyjnym posiedzeniem sejmu VI kadencji. Nie przeszkodziło to jednak prezydentowi Lechowi Kaczyńskiemu w uczestniczeniu w otwarciu przedpołudniowej sesji 5 listopada.

Prezydent Kaczyński z dumą prezentował osiągnięcia polskich leśników, podkreślając powiększające się zasoby leśne i jakość środowiska w naszym kraju. Walka o jej stałą poprawę, czego efektem jest rosnący komfort życia obywateli, rodzi zdaniem prezydenta sprzeczności. W wystąpieniu pobrzmiewały echa ostatnich kilku lat i konfliktów, jakie zrodziły się wokół inwestycji, czy też wyznaczania obszarów Natura 2000. – Budować infrastrukturę, czy chronić tereny o wybitnych właściwościach przyrodniczych? – pytał prezydent i apelował o kompromis.

„Lasy dla lepszego życia”, tak brzmiał tytuł warszawskiego spotkania. Zdaniem ministra Jana Szyszki, który pełnił rolę gospodarza spotkania, to właśnie lasy mogą przeciwdziałać trzem istotnym zagrożeniom światowej przyrody: zmianom klimatu, zanikowi gatunków i pustynnieniu. Przed paneuropejskim gremium minister z dumą twierdził, że lasy należy uznać za stymulator zrównoważonego rozwoju, a gospodarka leśna to jego wzorcowy przykład w „ociekającej bioróżnorodnością Europie”.

Głównym dokumentem, który powstał w efekcie V konferencji MPOLE jest deklaracja ministerialna
. Zwraca ona uwagę na rolę lasów w podnoszeniu jakości życia ludzi i zobowiązuje państwa sygnatariuszy do podejmowania wyzwań w celu zwiększania konkurencyjności sektora leśnego. Ma temu służyć nie tylko wdrażanie zobowiązań Procesu, ale także współpraca o charakterze globalnym.

Bardziej szczegółowy charakter mają dwie rezolucje podejmujące jedne z najbardziej istotnych kwestii środowiskowych: „Lasy, drewno, energia” i „Lasy i woda”. Motywem opracowania pierwszego dokumentu jest splot ważnych okoliczności związanych z rosnącym zapotrzebowaniem na energię, szczególnie pochodzącą ze źródeł odnawialnych, wzrostem popytu na drewno (obserwowanym choćby na naszym krajowym podwórku) i zmianami klimatycznymi. W wystąpieniach podkreślano wielokrotnie, że użytkowanie drewna to istotna droga do łagodzenia zmian klimatycznych. Europejskie lasy to 53 mld t węgla „na pniu” i chociaż te zasoby podlegają użytkowaniu, znaczna ilość węgla pozostaje wciąż w ostatecznych produktach drzewnych.

Ministrowie wydali też dwa oświadczenia. Jedno dotyczyło solidarności i gotowości pomocy państwom południowej Europy dotkniętym przez katastroficzne pożary. W drugim – zapowiedziano organizację Paneuropejskiego Tygodnia Lasu 2008 (20–24 października).

Choć przygotowano ją poza oficjalnym trybem procesu ministerialnego, to znaczenia tej publikacji trudno nie zauważyć. Mowa o „Raporcie o stanie lasów w Europie 2007”. To kompleksowe opracowanie liczące kilkaset stron na temat wszystkich państw europejskich.

Dane raportu przedstawiono zarówno w ujęciu całościowym (europejskim), jak i w rozbiciu na poszczególne państwa, co umożliwia wyszukiwanie rozmaitych zestawień i opracowań porównawczych. Jednakowa metodyka, jaką zastosowano przy zbieraniu informacji, obecność krajów spoza UE, które rzadko goszczą w międzynarodowych zestawieniach statystycznych – to jedne z zalet publikacji. W najbliższym czasie postaramy się przekazać na łamach kilka najbardziej interesujących danych, jednak już dziś warto podzielić się kilkoma, które z dumą eksponowano podczas konferencji.

Kolejni mówcy podkreślali, że w porównaniu do sytuacji sprzed 15 lat mamy w Europie aż o 13 mln ha lasów więcej. Aż ¼ i z nich – głównie w Skandynawii i wschodniej Europie – uważa się za naturalne. Europejska troska o lasy wynika z ich rozmiaru na kontynencie: nasze zasoby leśne przekraczające 1 mld ha (co jest w dużej mierze zasługą Rosji) stanowią bowiem aż 25% zasobów światowych.

Konferencja w Warszawie była w zasadzie zwieńczeniem wielomiesięcznych starań. Nie jest łatwo uzgodnić treść oficjalnych dokumentów, na których zechcą złożyć podpisy członkowie rządów całej Europy i kilkudziesięciu obserwatorów. Wiedzą o tym prof. Kazimierz Rykowski, który kierował przygotowaniami oraz dwie osoby, które czuwały nad treścią rezolucji: prof. Piotr Paschalis (Lasy, drewno, energia) i prof. Edward Pierzgalski (Lasy i woda). Ogrom pracy włożyła jednostka łącznikowa (biuro organizacyjne) MPOLE, która – co należy podkreślić, jako dowód uznania dla naszego kraju – mieści się w Warszawie.

Wydatną pomoc okazały też Lasy Państwowe, które sfinansowały istotną część spotkania. Do lasów należał trzeci, pozawarszawski dzień V konferencji, na który leśnicy zabrali gości do Puszczy Kozienickiej. Leśny akcent mocno brzmiał przed hotelem, gdzie toczyły się obrady: przechodniom wręczano sadzonki drzew leśnych, materiały informacyjne, a dosłowne leśne brzmienie zapewniał zespół sygnalistów z Lidzbarka Welskiego.

Rafał Zubkowicz