Ustawa o lasach - Wniosek złożony w Trybunale Konstytucyjnym
Prawo i Sprawiedliwość złożyło wniosek do Trybunału Konstytucyjnego o stwierdzenie niezgodności z Konstytucją przepisów ustawy o zmianie ustawy o lasach z 24 stycznia 2014 roku. Reprezentantami tego wniosku w TK będą profesorowie Jan Szyszko (poseł PiS) i Michał Seweryński (senator PiS, prawnik).
Zarzuty wobec ustawy nowelizacyjnej przedstawił na konferencji w Sejmie Mariusz Błaszczak, przewodniczący klubu parlamentarnego partii. – Uważamy, że ta ustawa naruszyła bardzo wiele przepisów Konstytucji, a przede wszystkim zasadę legalizmu sformułowaną w art. 7 – informował.
Art. 7 Konstytucji RP stanowi: Organy władzy publicznej działają na podstawie i w granicach prawa. Błaszczak wyjaśniał, że podczas prac nad przygotowaniem i uchwalaniem nowelizacji ustawy publikowano inny tekst projektu niż ten, który był następnie przedmiotem obrad Rady Ministrów. Projekt z innym tekstem został skierowany później do Sejmu. To, zdaniem Błaszczaka, naruszenie regulaminu RM.
Inne zarzuty to złamanie zasady zrównoważonego rozwoju, którą zawiera Konstytucja, oraz zasady wolności gospodarczej. Posłowie PiS używają w tym kontekście określenia „domiar”. To zaległe wyrównanie podatkowe, które w pierwszych dziesięcioleciach PRL wykańczało prywatną inicjatywę.
Podczas konferencji w Sejmie została powtórzona argumentacja, że nowelizacja ustawy o lasach to początek łańcucha zdarzeń związanych z państwowymi lasami: bankructwo, prywatyzacja i brak dostępu do lasów dla obywateli.
Złożenie wniosku uzasadniał też prof. Jan Szyszko, dowodząc, że obserwacja tego, co od sześciu lat dzieje się wokół LP, wskazuje na celową destrukcję prawa leśnego. – To systematyczna i celowa destabilizacja.
Prof. Szyszko odniósł się też do sejmowej konferencji, która zainaugurowała obchody 90-lecia LP. Jakkolwiek podkreślano tam istotną rolę organizacji, to pominięto bieżącą sytuację związaną z obciążeniem na rzecz budżetu.
W TK wniosek musi wpierw
przejść krótką kontrolę formalną. Jeśli wnioskodawca nie będzie proszony o
wyjaśnienia, wkrótce na stronie internetowej Trybunału będzie można
zapoznać się z jego treścią oraz śledzić drogę prawną – dodatkowe stanowiska,
wnioski lub też przeczytać decyzję o umorzeniu, jeśli tak zdecyduje TK. Średni
czas rozpatrywania spraw wynosi obecnie 19 miesięcy, choć dziś na wokandzie
znajdują się wnioski z połowy 2011 roku.
RaZ